Majówka pachnie skrzypem polnym. Spacerując po lesie warto spojrzeć w zaciemnione miejsca, nasypy, rowy, łąki.. Na pewno znajdzie się tam coś osobliwego, roślinkę niczym z Era Mezozoicznej. W ramach budowania świadomości zdrowego wypoczynku i diety, warto poznać tajniki tej archaicznej rośliny i sposoby ich sporządzania.
Kawa
przed snem ?! To nie jest dobry pomysł. Dlaczego ? Według ostatnich badań
naukowych przeprowadzonych w USA, amerykanie sugerują,
że kawa wypita nawet sześć godzin przed snem, może skrócić czas snu
aż o godzinę, dlatego popołudniowa kawa również może wpływać negatywnie na sen.
Badania wykazały że kofeina powodowała skrócenie snu o 45 minut i jakości snu o
7%. Oznacza to, że badani częściej przebywali w fazie snu lekkiego kosztem snu
głębokiego, który przynosi największą regenerację.
Konkluzja nasuwa się sama Ostatnia kawa powinna być wypita aż 8,8
godziny przed snem, aby nie zaburzała jego przebiegu.
Zdrowie to nie tylko dobre samopoczucie, ale i piękny wygląd ciała. Droga do celu często jest kręta i skomplikowana ,ale zawsze rozpoczyna się wewnątrz organizmu. Jak mówi mądre przysłowie, jesteśmy tym, co jemy. Jednym i najważniejszym czynnikiem wpływającym na zły wygląd skóry, i szybsze starzenie się organizmu jest utrata kolagenu. To bardzo ważne białko, jest wręcz niezbędne, aby zachować młodzieńczy i jędrny wygląd skóry. Organizm ludzki nie potrafi produkować kolagenu dlatego jesteśmy zmuszeni dostarczać go codziennie wraz z pożywieniem.
Z badań przeprowadzonych przez TNS Global na zlecenie Fundacji BOŚ wynika, że ponad połowa ankietowanych odkrawa kawałek nadpsutego owocu lub warzywa i wykorzystuje resztę do przygotowania posiłku. Jednak to, co widzimy na wierzchu jabłka czy marchewki, to tylko wierzchołek góry lodowej tzn. zewnętrzna część grzybni, a w rzeczywistości cały owoc lub warzywo są zainfekowane.
Ferja kolorów nadchodzącego lata upaja nasze zmysły. Wszytko w przyrodzie kwitnie, pachnie i eksploduje kolorami. Czerwiec to miesiąc kwitnących parków ogrodów i łąk. To początek sezonu świeżych warzyw i owoców. Na naszych półmiskach goszczą już pierwsze rzodkiewki i sałaty. Pojawiaj się również pierwsze owocowe pyszności. A wśród nich wyczekiwane przez wszystkich truskawki. Moje dzieciństwo to wypomnienia z wycieczek do ogródków ogrodów i lasów. Pamiętam pierwsze truskawki prosto z krzaczka. Coś wspaniałego... Co prawda na wpół zielone, ale truskawkowej pokusie nie oprze się przecież nikt.
Lato to jedna z najpiękniejszych pór roku, błękit nieba, soczysta zieleń, ciepłe wieczory zachęcają nas do częstszego przebywania na świeżym powietrzu. Oprócz wzmożonych spacerów w plenerze lubimy jeszcze smacznie i dobrze zjeść. Zapach grillowanej kiełbaski jest nieodzownym elementem wieczornego pejzażu. Grill w sezonie letnim to już narodowa tradycja. Dlatego grillowane jedzenie na pewno nam nie zaszkodzi, ale pod warunkiem że jest raz w miesiącu.…
I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał w księgi umieściłem." Autor: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, w. 862–863
Prawdziwe złoto to nie metal, tylko miód. Miód pszczeli jest jedną z najbardziej wartościowych substancji odżywczych, powstałych w naturze, a jego właściwości zdrowotne docenione były przez ludzkość dawno temu.
Na zdrowie nie wpływa tylko to, co jemy, ale również to, co wykluczamy z naszej diety. Dzisiaj będzie mowa o fruktozie. Tak właśnie. Gdy słyszymy to słowo, od razu na myśl przychodzą kolorowe jak tęcza owoce, pyszne soki, dżemiki, miodek itd.
Sernik to ciasto stare jak świat. W wikipedii przeczytamy, że to ciasto wykonane z sera znane było już w Starożytnej Grecji. Około 350 roku p.n.e. Deser ten został po raz pierwszy wspomniany przez Archestratusa jako potrawa podawana wraz z suszonymi owocami i orzechami. Współczesny mu grecki komediopisarz Antyfanes przedstawił bogaty opis deseruplakous, placka który wyrabiało się z mąki pszennej i sera koziego.
Wiosna jest już w pełnym rozkwicie, po zimnie która ciągnie się bez końca, jest to zjawisko w tym roku bardziej wyczekiwane niż zazwyczaj. Nie wiem, dlaczego ale zawsze ciężko mi przetrwać styczeń i luty, choć wiem, że każdy miesiąc jest wyjątkowy w swoim rodzaju.
Nic jednak nie sprawia mi takiej przyjemności i radości ja obserwacja budzącej się przyrody do życia.
Aaa aaa nic mnie tak w życiu nie cieszy, jak dobre jedzenie. Ktoś powie. Hedonistka, tylko żre. No tak żre, ale jak dobrze i zdrowo. Dobrem trzeba się dzielić. Dlatego przedstawiam Państwu ciasteczka, ciasteczunia z twarogu. O właściwościach zdrowotnych twarogu pisałam już wcześniej na tym blogu. Gorąco zachęcam do lektury.
