Zupy
to moi faworyci. To idealne rozwiązanie na obiad. Są sycącym i
pełnowartościowym posiłkiem, a do tego wszystkiego pyszne. Do zup
staram się używać warzyw sezonowych. Skrupulatnie trzymam się
kalendarza warzyw i owoców. Dzięki temu wiem jakie warzywa są
obecnie w sprzedaży, co pozwoli uniknąć mi produktów z importu
naszpikowanych pestycydami, herbicydami czy azotanami.
Do garnka
trafia to, co najlepsze najczęciej z pobliskiego bazarku czy od polskiego
gospodarza. Obecnie królują warzywa korzenne. Pietruszka, rzepa,
topinambur
,skorzonera
,burak, itd. To tylko część propozycji. Kiedyś te warzywa były
powszechne na polskim stole dziś zapomniane pomału wracają do łask.
To dobrze bo można z nich wyczarować prawdziwe pyszności. Jako że
lubię marchew, dzisiaj na obiad zrobiłam kremową zupę z marchewki i
kminku. Marchew warzywo wydawałoby się banalne w swojej prostocie, dostępne w każdej
kuchni, a jednak z potencjałem. Kminek z kolei według mnie jest
trochę przez nas zapomniany i niedoceniony. A szkoda, bo to roślina
mająca całe spektrum właściwości leczniczych.
Kminek
zawiera :
- witamine C,
- witamine A,
- sód,
- potas,
- błonnik,
- żelazo,
- wapń,
- flawonoidy i kwasy fenolowe.
Kminek
likwiduje:
- kolki żołądkowe,
- mdłości,
- biegunki,
- łagodzi wzdęcia,
- pomaga na bóle menstruacyjne,
- działa wykrztuśnie (napój z malin i kminkiem na kaszel będzie lepszym rozwiązaniem niż syrop naszpikowany do granic możliwości cukrem i barwnikiem).
Marchew
w obliczu kminku
nie wypada gorzej. Jest pierwszym warzywem wprowadzanym w diecie
dziecka. I zasłużyła na to. Jest łatwostrawna. Jest kopalnia
beta-karotenu, 100-gramowa
porcja marchewki zaspakaja ponad 700% dziennego zapotrzebowania na
wspomniany składnik.
Ponadto
marchewka jest
również dobrym źródłem :
- witaminy C,
- witamin z grupy B (kwasu foliowego, B1, B2, B3, B5, B6),
- witaminy K,
- magnezu,
- fosforu,
- potasu,
- sodu,
- miedzi,
- manganu,
Marchew
wspiera :
- układ nerwowy,
- wspomaga pamięć i koncentrację,
- poprawia stan włosów, skóry i paznokci,
- redukuje ryzyko chorób nowotworowych,
- wspomaga wzrok,
- redukuje objawy starzenia się,
- wzmacnia odporność,
- oczyszcza,
- pobudza,
- wspomaga układ krwionośny i obniża poziom złego cholesterolu we krwi.
Zatem
kolaboracja tych dwóch produktów
musi nastąpić, a
efekt może
być nieoceniony. Zatem koneserzy smaku i poszukiwacze
innowacyjności do dzieła.
Przepis
na zupę krem
z marchwi
Składniki
:
Ok1,5
litr bulionu (warzywny lub mięsny według uznania)
2
duże marchewki
2
małe ziemniaki
cebula
kawałek
selera
pietruszka
czosnek
sok z cytryny
kminek (pół łyżeczki)
oliwa
z oliwek
pieprz
sól
1.Gotujemy
bulion
warzywny lub mięsny. Ja zawsze mam w pogotowiu w lodówce wcześniej
przygotowany bulion mięsny.Często tez korzystam z warzywnej bazy
do zup krem. Przygotowanie takiej bazy jest dziecinie proste.
Przepis na bazę do
zup zamieszczę poniżej.
2.
Obieramy
warzywa.
3.
Cebule,
czosnek i siekamy w drobną kostkę. Marchew,pietruszkę
seler
kroimy w cienkie plasterki, ziemniaki w kostkę.
4.
W
garnku
rozgrzewamy oliwę, wrzucamy na nią zmielony kminek, cebulę,
czosnek rumienimy na złoty kolor.Dorzucamy ziemniaki,
marchewkę, seler, pietruszkę, obsmażamy całość przez 3 minuty,
zalewamy bulionem i gotujemy do miękkości wszystkich warzyw.
5.
Kiedy
warzywa
zmiękną, miksujemy zupę blenderem na gładki krem, dolewamy sok z
cytryny, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy.
6.
Zupę
marchewkową
podajemy z pestkami dyni, posiekaną natką zielonej
pietruszki,opcjonalnie z mięsem tak
jak u mnie.
A
teraz baza do zup. Potrzebna będzie cebula,marchew,seler,oliwa z
oliwek,kurkuma, pieprz. Cebule należy podsmażyć na
złoty kolor, dodać kurkumę (dwie szczypty), smażyć, dolać odrobinę
wody i dusić na małym ogniu, następnie dodać
starte
na dużych oczkach warzywa chwile podgotować na koniec uzupełnić
wodą i przyprawić pieprzem. Taką baze można przechowywać kilka dni w lodówce, lub zamrozić. Gotowe !
Smacznego !
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz