Kupujemy,
jemy, co nie zjemy, wyrzucamy. Proceder ten jest powszechny w każdym
domu. A przecież nie
musi tak być Wystarczy
tak
niewiele, aby robić
przemyślane zakupy.
W moim domu kiedyś powszechnym zjawiskiem było
tzw. wietrzenie lodówki. Średnio raz
w tygodniu był gruntowny przegląd i czyszczenie zawartości
lodówki. Było to dla mnie irytujące, gdy w
koszu ladowała nigdy nierozpoczęta żywność w postaci jogurtów,
serów czy past na kanapkę. Pomyślałam wtedy, zaczne kalkulować
ile wyrzucam do kosza swoich pieniędzy. To
była terapia szokowa. Która podziałała raz na zawsze. I nie o
pieniądze tu
chodzi, tylko o szacunek do siebie, jedzenia i własnej pracy.
Co
zatem można zrobić aby
ukrócić ten
proceder. Odpowiedz
jest prosta. Ale najpierw grube
fakty, nie spod lady.
W
całej Unii Europejskiej wyrzuca się 88 milionów ton. Co oznacza,
że pojedyncza osoba wyrzuca do kosza w ciągu roku blisko 175
kilogramów jedzenia. W Polsce co roku marnuje się około 9 mln
ton żywności. Pod tym względem nasz kraj zajmuje niechlubne 5.
miejsce w Unii Europejskiej. Co
miesiąc do
kosza wyrzucamy około 50 zł na osobę. To oznacza, że
w
koszu czteroosobowej rodziny ląduje 200
zł. Za taką kwotę Polski
Caritas przygotuje 1000 posiłków ludziom w potrzebie.Z badań
Kantar Millward Brown na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności
wynika, że Polacy najczęściej wyrzucają :
- pieczywo (51 proc.),
- wędliny (49 proc.),
- warzywa (33 proc.),
- owoce (32 proc.),
- jogurty (16 proc.)
Ankietowani
jako przyczyny wyrzucania żywności najczesciej wskazali :
- przegapienie terminu przydatności do spożycia 46%
- niewłaściwe przechowywanie żywności 33%
- zakup złego jakościowo produkt 22%
- zbyt duże porcje posiłków 21%
- zbyt duże zakupy 21%
- brak pomysłów na wykorzystanie składników do różnych dań 6%
- brak listy zakupów 5%
- inne 3%
- nie zastanawiałem się nad tym 4%
Wyrzucając
jedzenie nie marnujemy tylko pieniędzy i żywności. Ale również
wodę, prąd i paliwo potrzebne do skomplikowanego procesu produkcji
i transportu żywności na nasz talerz. Ponadto żywność która
trafia na wysypiska śmieci emituje tyle gazów cieplarnianych ile
produkują samoloty.
Na
szczęście na świecie zmienia się podejście ludzi do żywności.
Bycie Eco staje się coraz popularne i modne. Parlament Europejskim
chyli się nad problem i zastanawia jak odzyskać, zarobić lub
oszczędzić pieniądze na odzyskanym jedzeniu. Zwykli ludzie nie
czekają tylko działają tak, aby pomódz
sobie i innym. W Berlinie popularne jest tzw. DISCO SOUP, Slow Food
organizuje wielkie gotowanie z resztek. Każdy może przynieść
swoje niewykorzystane zapasy
i wyczarować z nich danie w miłym towarzystwie. Dania stworzyła
prawo, które zezwala
na sprzedaż produktów po przekroczeniu daty ważności. Powstała
tam siec sklepów WE FOOD do którego trafiają produkty po terminie,
dojrzałe i te, które ucierpiały w transporcie. Francja stworzyła
ustawe, która zakazuje wyrzucania jedzenia supermarketom.
Nakazuje
przekazywanie jej
organizacją dobroczynnym lub przetwarzanie. Szwecja uprawia na
ulicach ogródki z warzywami i owocami. Każdy może przyjść,
spróbować i skosztować owoc czy warzywa ,a przy tym zastanowić
się nad procesem powstawania żywności. Siec Tesco i Makro
sprzedaje żywność pod szyldem Perfectly imperfect .Trafia tam
jedzenie, któremu kończy się termin ważności. W Polsce w
Wrocławiu powstałą pierwsza osiedlowa lodówka Społeczna Lodówka,
pełna jest żywności darowanej przez osoby, które mają nadmiar
produktów i chcą się nimi podzielić. Stoi na dworze, by
potrzebujący mogli korzystać z żywności w każdej chwili i bez
zbędnych formalności. My z kolei możemy pochwalić się Polskim
bankiem żywności. https://bankizywnosci.pl
.
Federacja
Polskich Banków Żywności to 31 Banków Żywności działających
na terenie całego kraju. Zadaniem federacji to ratowanie żywność
przed zmarnowaniem i wspieranie żywnością najbardziej
potrzebujących. W 2017 roku Banki Żywności wsparły 1 447 844 osób
potrzebujących w Polsce, przekazując łącznie ponad 65 500 ton
żywności na cele społeczne. Z ich pomocy mogły skorzystać
rodziny wielodzietne, osoby bezrobotne, bezdomne, niepełnosprawne,
wychodzące z nałogów i wiele innych, które znalazły się w
trudnej sytuacji życiowej. Na koniec pamiętajmy, małe rzeczy
tworzą wielkie rzeczy. Dlatego warto zacząć działać już dziś.
Małymi kroczkami we własnej kuchni możemy pomódz
sobie
i inny.
Bibliografia
:
https://bankizywnosci.pl
Pozdrawiam
Pola !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz