Owoce
i warzywa są podstawą żywienia. Każdy poradnik z dziedziny
dietetyki jasno określa mam, ile powinniśmy spożywać warzyw i owoców
dziennie, aby w pełni zaspokoić zapotrzebowanie na witaminy i
minerały. Owoce i warzywa są bardzo ważnym elementem w zdrowej
diecie. Nie da się tego kwestionować. Jednak pomimo wielu zalet
niestety są również i wady spożywania tychże produktów.
Dzisiaj
na talerz przeważnie trafiają warzywa i owoce zawierają dużo
pozostałości środków ochrony roślin. Te współczesne dobra
natury są substytutem warzyw i owoców, którymi objadali się nasi
rodzice czy dziadkowie. Niestety przestaliśmy odżywiać się
zgodnie z rytmem natury. Sezonowe warzywa i owoce są dostępne cały
rok. Żyjemy szybko, więc żywność musi dostosować się do tego
tempa. Nie rzadko
Pestycydy
wszyscy o nich słyszeli, ale nikt ich nie widział. A jest się
czego bać. Są to fitofarmaceutyki tz. leki dla roślin. Ten środek
ochrony roślin i wzmocnienia wydajności uprawy, powoduj poważne i
negatywne konsekwencje dla środowiska.
To
cisi zabójcy, bo oprócz naszego zdrowia niszczy wszystko, co
napotkają na swojej drodze. Żywe organizmy bakterii, grzyby,
chwasty, wirusy, pleśń. Niszczą także owady, roztocza, ślimaki,
gryzonie. Pestycydy spływają dalej i zanieczyszczają wodę,
powietrze, glebę. Wykazują działanie kancerogenne, mutagenne i
teratogenne. Zjadanie
ich
regularnie i w zbyt wysokich stężeniach może być bardzo
szkodliwe. Trzeba ich unikać, ale jest to trudne – bo aż 43 proc.
wszystkich warzyw i owoców zawiera wykrywalny poziom pestycydów.
Warzywa i owoce dostępne w supermarketach mogą zawierać ponad 10
różnych pescytydów. Niestety najbardziej zanieczyszczone
pescytydami jest właśnie jabłko.
Obliczono
ze 98% tych owoców, jest zanieczyszczonych. Znalezienie dobrego
jabłka graniczy z cudem. Amerykańska organizacja,Environmental
Working Group (EWG) już po raz kolejny opublikowało przewodnik
zakupów bez pestycydów. Poniżej lista
tak zwanej parszywej dwunastki i czystej piętnastki.
Najbardziej
skażone pestycydami to :
1.Jabłka
2.Brzoskwinie
3.Nektarynki
4.Truskawki
5.Winogrona
6.Seler
naciowy
7.Szpinak
8.Słodka
papryka
9.Ogórki
10.Pomidorki
koktajlowe
11.Importowany
groszek
12.Ziemniaki
Najmniej
skażone pestycydami są:
1.Awokado
2.Ananas
3.Kukurydza
4.Kapusta
5.Groszek
cukrowy mrożony
6.Cebula
7.Szparagi
8.Mango
9.Papaja
10.Kiwi
11.Bakłazan
12.Grejpfrut
13.Melon
14.Kalafior
15.Bataty
Jak
oczyścić nasz domowy zapas warzyw i owoców z pescytydów.
Otóż dla chcącego nic trudnego. Jest kilka sposobów. Między
innymi
to:
-moczenie
warzyw i owoców około 10 minut w roztworze wody z sola morska lub
sokiem cytryny.
-dokładne
mycie warzyw i owoców w wodzie z octem lub sodą oczyszczoną.
-
użycie gotowego płynu do mycia warzyw i owoców.Środek
neutralizuje takie związki jak pestycydy, biocydy, metale ciężkie
i wszystkie inne syntetyczne związki chemiczne pozostałe na
skórkach warzyw i owoców Usuwa
również
szkodliwe bakterie takich jak E-coli, Salmonella i Listeria.
-
użycie FOOD CLEANER. Jest to urządzenie, które dzięki połączeniu
technologii ultradźwiękowej oraz nasycania wody ozonem
usuwa zagrażające zdrowiu substancje, oraz drobnoustroje bez
stosowania środków chemicznych. Ultradźwięki potrafią usunąć
wszelkie zanieczyszczenia stałe, jaja pasożytów, pyły (ównież
<2,5pm) pescytydy oraz metale ciężkie.
Kolejne
zagrożenie w
warzywach i owocach to azotany.Są to
związki Którymi
nawozi się warzywa
i owoce. Gorsze od azotanów są azotyny
które powstają
w
wyniku redukcji azotanów. Azotyny utleniają hemoglobinę
do
methemoglobiny zaburzając prace
erytrocytów powodując niedotlenienie. Azotyny mogą mieć
negatywny wpływ na przyrost masy ciała, rozrodczość, tarczycę
oraz zawartość witamin w organizmie.
Zaburzają
funkcjonowanie wątroby.
Zawartość
azotanów
w owocach i warzywach znacznie
się różny pod
względem gatunku
rośliny. Najwięcej
ich
kumuluje się :
-w
częściach liści,kłębach
korzeniach,łodygach
i ogonkach.
-w
ziemniakach (pod skórką), kapuście i
sałacie (w głąbie i zewnętrznych liściach), marchewce, buraku
czerwonym (rdzeń
oraz końcówki górne i dolne) ogórku (pod skórka, części
przy
ogonku), rzodkiewkach.
-w
suszonych ziołach takie jak pokrzywa i szałwia.
Co
ciekawe azotyny powstają wraz z wiekiem rośliny, nieodpowiedni
transport i długie przechowywania warzyw zwiększają zawartość
tej trucizny. Tak jak w przypadku pescytydów są sposoby, aby
zminimalizować ilość azotanów w warzywach i owocach. Między
innymi:
-
kiszenie.
-
obieranie warzyw i owoców.
-
dokładne mycie i czyszczenie warzyw.
-
gotowanie warzyw gdzie część azotanów w trakcie gotowania
przechodzi do wywaru.
-
zakup urządzenia Greentest które testuje owoce i warzywa ustalając
zawartość azotanów w produkcie.Dzięki ustaleniu tej
wartości jesteśmy w stanie dowiedzieć się jak dużo
szkodliwych, chemicznych składników jest w kupionych przez
nas produktach. Urządzenie samo ocenia jakość badanych produktów
informując nas o tym, czy dany
produkt jest zalecany do spożycia.
Co
można jeszcze zrobić, aby ograniczyć spożycie substancji
trujących w warzywach i owocach. Otóż przede
wszystkim
starać się odżywiać sezonowo. Na mojej
lodówce
zawsze wisi kalendarz sezonowości co ułatwia mi
proces
zakupowy. Warto również nawiązać współprace z lokalnym
rolnikiem. Znaleźć zaufana panią Wandę
i
od niej kupować to, co najlepsze. W internecie można znaleźć
serwisy
(lokalny rolnik, paczka od rolnika), za
pomocą
którego można zrobić zakupy bezpośrednio u lokalnego rolnika i
odebrać je
w najbardziej dogodnym dla nas miejscu.
Jedzenie
mrożonek,to
idealne rozwiązanie zimą i wczesną wiosną. Warzywa i owoce do
mrożonek zbierane są zawsze w sezonie.
A
co jeśli mimo naszych starań musimy zaopatrzyć się w warzywa i
owoce pobliskim spożywczaku. Spokojnie
nie
dajmy się zwariować. Możemy zjeść nasz zakup. Agencja Ochrony
Środowiska wyznaczyła dopuszczalny limit zawartości pescytydów i
azotanów w jedzeniu. Według badań naukowców z Uniwersytetu
Massachusetts-Amher 67 % upraw nie zawiera wykrywalnych ilości
pescytydów .Poza tym korzyść jedzenia warzyw i owoców przeważa
nad szkodliwością działania pescytydów i azotanów. Zatem jeśli
podejdziemy do tematu zdroworozsądkowo, nie powinno nam nic grozić. Na
koniec nasuwa mi się myśl wielkiego ojca medycyny Paracelsusa
który
powiedział:
„Cóż
jest
trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko
dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną ”. Święte
słowa
!
Pozdrawiam Pola !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz