Współczesna
wyprawa do sklepu spożywczego jest
jak
wycieczka do lasu. Łatwo zgubić się na pierwszym skrzyżowaniu
dróg. Oferta żywności w sklepach jest tak ogromna, że czasami nie
wiemy co wybrać. A gdy już padnie wybór na dany produkt, okazuje
się, że nie
do końca był on dobry. Etykiety ze składem nie mają końca.
Konserwanty, spulchniacze, emulgatory, barwniki, wzmacniacze smaku
itd. Po co to wszystko? Przez lata ludzie kisili, solili, wędzili,
pasteryzowali i było dobrze. Teraz robią to za nas producenci
żywności.
W ciągu ostatnich 30 lat przetwórstwo ruszyło tak dynamicznie, że dzisiaj w sklepach mamy wszystko na wyciągniecie ręki. Jedzenie można przechowywać latami. A różnorodny i szeroki asortyment doprowadził do sytuacji, w której producenci aby zdobyć klientów, podwyższają atrakcyjność swoich wyrobów dodatkami do żywności. Wiele z tych dodatków do żywności może powodować lub nasilić schorzenia takie jak:
W ciągu ostatnich 30 lat przetwórstwo ruszyło tak dynamicznie, że dzisiaj w sklepach mamy wszystko na wyciągniecie ręki. Jedzenie można przechowywać latami. A różnorodny i szeroki asortyment doprowadził do sytuacji, w której producenci aby zdobyć klientów, podwyższają atrakcyjność swoich wyrobów dodatkami do żywności. Wiele z tych dodatków do żywności może powodować lub nasilić schorzenia takie jak:
- alergie
- bóle żołądka
- katar sienny
- migrenę
- zapalenie skóry
I
nie da się zaprzeczyć, że wraz
rozwojem
przetwórstwa żywności, obserwuje się wyraźny wzrost zachorowań
na choroby cywilizacyjne :
- cukrzyce typu 2
- choroby układu krążenia
- nowotwory (ostatnio bardzo częsty rak żołądka)
Nie
można oczywiście jednoznacznie stwierdzić, że
współczesne
jedzenie jest ich przyczyną. Jednak rocznie zjadamy 2 kilogramy
konserwantów. Ta ilość nie może pozostać obojętna dla naszego
zdrowia. A należy pamiętać, że
chemiczne
związki w żywności prowadzą
do wzrostu substancji toksycznych w organizmie. Może wystąpić
między nimi korelacja, ponieważ nie ustalono ich właściwości w
połączeniu z innymi związkami. Substancje dodawane do jedzenia,
nie są objęte jednolitym prawem. Niektóre dopuszczone w Polsce są
zabronione w krajach Unii Europejskiej. Wynika to z prowadzenia
ciągłych badań tychże substancji.
Na
co warto zwrócić uwagę, kupując żywność.
Wszystkie
etykiety na żywności w
Polsce muszą być opisane w języku polskim. Nawet gdy produkt jest
importowany, musi być na nim informacja w języku polskim.
Nazwa produktu powinna dokładnie informować, jaki jest to produkt (wędzony, długo-dojrzewający, pasteryzowany, mrożony, zagęszczony, sproszkowany itd.).
Właściwa
nazwa produktu; łąkowe, śmietankowe nie musi oznaczać masła.
Albo jogurt o smaku poziomkowym, nie zawsze jest jogurtem
poziomkowym.
Skład
produktu zawsze podany jest w liczbie malejącej. To znaczy, że
na
początku spisu danego produktu zawsze znajdują się składniki te,
których jest
najwięcej, a na końcu te, których jest
najmniej. I mniej składników w wykazie, tym produkt jest lepszy.
Warto
zwrócić uwagę na tabele wartości odżywczych, dowiemy się z niej
o kcal w 100 g produktu, zawartości cukru, tłuszczu, białka, soli.
Często jest tak, że dany
produkt zawiera dodatkowo słodzik, czy syrop
glukozowo-fruktozowy.
A
to przecież też cukier. Jeśli na pierwszym, drugim lub trzecim
miejscu występuje cukier – nie kupujmy tego !
Warunki
przechowania, np. w suchym i chłodnym miejscu.
W
przypadku alergików wykaz alergenów jest obowiązkowy.
Polecam aplikacje na telefon E-food. Ten prosty program pozwoli bardziej świadomie wybierać to, co wyląduje na naszym talerzu.
Polecam aplikacje na telefon E-food. Ten prosty program pozwoli bardziej świadomie wybierać to, co wyląduje na naszym talerzu.
Teraz symbole E, których rozszyfrowanie jest dużym problemem dla każdego konsumenta. E to spis dodatków do żywności, pochodzenia naturalnego, czyli występujące w przyrodzie i syntetyczne-powstające w laboratorium. Obecnie funkcjonuje ponad 1500 dodatków do żywności. W skrócie:
E
od 100 do 199 to barwniki.
E
od 200 do 299 to konserwanty.
E
od 300 do 399 to antyoksydanty, zabezpieczające przed jełczeniem.
E
od 400 do 499 to środki zagęszczające.
E
od 500 do 599 to substancje przeciwzbrylające.
E
od 600 do 699 to wzmacniacze smaku.
E
od 900 do 1299 dosładzają.
E
od 1300 do 1451 to modyfikowane skrobie.
Najwięcej
E zawierają takie produkty jak: słodycze, napoje gazowane, wędliny.
Osoby bardzo wrażliwe na działanie substancji E, czyli małe
dzieci, alergicy, kobiety w ciąży, matki karmiące, starsi ludzie.
Powinni
stanowczo
unikać przetwarzanego jedzenia. Symbole E, widniejące w składzie
produktu nie zawsze muszą oznaczać o niebezpiecznym wpływie na
organizm. Niektóre E to po prostu naturalne, nieszkodliwe składniki,
choć oczywiście produkty zawierające w swym składzie substancje
oznaczone E nie powinny być spożywane w nadmiarze.
Lista
nieszkodliwych E
E
100 (kurkumina) – naturalny, roślinny żółty barwnik.
E
101 (ryboflawina) – naturalny, roślinny żółty barwnik, zawiera
witaminę B2.
E
140 (chlorofile i chlorofiliny) – zielony, naturalny barwnik. E 141
– zielony, naturalny barwnik.
E
160 – występuje w marchwi. W
organizmie te związki mogą
przekształcić
się w witaminę A.
E
160c(kapsantyna i kapsorubina) – to pomarańczowo-czerwony ekstrakt
z papryki.
E
160 (likopen) – ekstrakt z pomidorów. E 162 (czerwień buraczana i
betanina) – barwnik z czerwonych buraków.
E300-
kwas askorbinowy,czyliwitamina C.
E322–
lecytyna,
uzyskiwanaz żółtek jaj.
E
406 (agar) – występuje w keczupach, sosach, uzyskiwana jako
ekstrakt z czerwonych alg morskich. E 412 (guar) –uzyskiwany z
indyjskiego drzewa guarowego.
E
414 (guma arabska) – uzyskiwana jest z drzewa akacjowego rosnącego
w Sudanie, zapobiega krystalizacji cukru.
E
440 (pektyna) – uzyskiwana jest ze skórek owoców.
E
441 (żelatyna) – uzyskiwana z tkanki łącznej zwierząt.
Do czego dodawany? |
Szkodliwość/wywoływane
choroby
|
|
akryloamid
|
chipsy,
frytki, ciasta i ciastka
|
może
uszkadzać układ nerwowy i pokarmowy
|
aspartam
(E951)
|
coca
cola, jogurty, płatki śniadaniowe, gumy do żucia, produkty typu
"light", słodziki
|
silnie
rakotwórczy, może prowadzić do epilepsji, choroby Parkinsona,
cukrzycy, chłoniaka, zaników pamięci
|
glutaminian
sodu (E621)
|
produkty
instant
|
nudności,
zawroty głowy, palpitacje serca
|
erytrozyna
(E127)
|
konserwowane
wiśnie, czereśnie, koktajle owocowe, herbatniki, ciasto
biszkoptowe, lukrowane wiśnie, osłonki na kiełbasy
|
wysypka,
bóle brzucha; może powodować uczulenie na światło, astmę,
nadpobudliwość, rakotwórczy; działa niekorzystnie na wątrobę,
serce, tarczycę, płodność, żołądek
|
benzoesan
sodu (E211)
|
żywność
przetworzona: gotowe zupy, sosy, dipy, konserwy, przetwory owocowe
i warzywne, napoje gazowane
|
rakotwórczy,
może wywoływać astmę, pokrzywkę, podrażnienia żołądka
|
guma
arabska (E414)
|
wyroby
cukiernicze (zwłaszcza kakaowe i czekoladowe), galaretki i
polewy, guma do żucia, napoje bezalkoholowe, piwo, żywność
bezglutenowa oparta na zbożach, żywność dla niemowląt
|
może
przyczyniać się do wystąpienia wysypki, pokrzywki i kataru
siennego, a także nasilić objawy astmy
|
sacharyna
(E954)
|
słodziki,
napoje, produkty dla diabetyków
|
może
podrażniać przewód pokarmowy
|
kwas
fosforowy (E338)
|
coca
cola, napoje energetyzujące, konserwy, sery i wędliny pakowane
próżniowo
|
odmineralizowuje
kości i zęby
|
błękit
pantotenowy (E131)
|
gazowane
napoje, lody, galaretki
|
działa
rakotwórczo
|
zieleń
brylantowa - E142
|
sosy,
galaretki, lody, ciasta w proszku
|
może
wywoływać objawy alergii i anemii
|
kwas
sorbowy - E200
|
wyroby
cukiernicze,lemoniada, sery, chleb żytni, ciastka i pieczywo,
pizza, skorupiaki, sok cytrynowy, wino, alkoholowy napój jabłkowy
, zupy
|
alergie
|
siarczyn
sodu - E221
|
polepszacz
do chleba
|
może
obniżać zawartość witamin w produktach na skutek utlenienia;
wzmaga symptomy kaca; wzmaga objawy alergii i astmy
|
azotyn
potasu
|
peklowane,
wędzone wędliny, przetwory rybne
|
może
wywołać astmę, zapalenie nerek, , bóle i zawroty głowy,
rakotwórczy
|
Tartrazyna
- E102
|
w
napojach gazowanych o smaku pomarańczowym, w produktach instant,
słodyczach, konserwach, sosach, sztucznym miodzie i musztardzie
|
może
wywoływać reakcje astmatyczne u alergików; w połączeniu z
benzoesanami może wywoływać nadpobudliwość u dzieci
|
diacetyl
|
stosowany
do aromatyzowania pieczywa, margaryn, popcornu (ma maślany smak i
zapach)
|
może
sprzyjać rozwojowi choroby Alzheimera oraz choroby płuc
|
czerwień
Allura – E129
|
żelki,
ciastka, galaretki, słodkie napoje i płatki zbożowe
|
wymioty,
krwawienia z przewodu pokarmowego, uszkodzenia nerek, alergie,
nadpobudliwość u dzieci
|
Karagen
- E407
|
jako
zagęstnik - w konserwach, wędlinach, w mleku w proszku, w
dżemach, galaretkach
|
zmiany
złośliwe żołądka i jelit
|
azotan
(III) sodu -E 250
|
wędliny
|
rakotwórczy
|
azotan
(V) sodu- E 251
|
wędliny,
sery podpuszczkowe i topione
|
rakotwórczy
|
Butylohydroksyanizol
- E 320
|
tłuszcze
i produkty tłuszczowe
|
rakotwórczy
|
Butylohydroksytoluen
- E 321
|
łuszcze
i produkty tłuszczowe
|
powoduje
uczulenia
|
Przemysł spożywczy nie może istnieć bez konserwantów. Gdyż jest to skuteczny sposób na przedłużenie trwałości jedzenia. Dzięki dodatkom żywność stała się bezpieczna. Trudno się nią zatruć. Traktujemy to jako coś oczywistego, często zapominając o szkodliwości tych produktów. Biorąc produkt do ręki, traktujmy go jednak z ograniczonym zaufaniem. Czytajmy etykiety, wybierajmy produkty o jak najkrótszym składzie. Najwięcej konserwantów znajduje się w słodyczach, wędlinach, przetworach rybnych i gazowanych kolorowych napojach. Bardzo niebezpieczne są fosforany i azotany stosowane przy produkcji wędlin. Szczególnie w wędlinach pakowanych próżniowo. W warunkach beztlenowych szczelnie zamkniętym foliowym opakowaniu, mogą przekształcić się w azotyny, a w organizmie w nitrozaminy, silnie rakotwórcze. Trzeba też unikać benzoesanu sodu, który dodawany jest do wędlin, dżemów i kolorowych napojów. Benzen jest rakotwórczy, po wielu latach może powodować powstawanie białaczki. Ważne jest, aby produkty z zawartością benzoesanu sodu, nie zostawiać na słońcu, gdyż powstaje wtedy większa ilość benzenu. Najgorsze jest to, że nie ustalono, dawki, która mogłaby nam zaszkodzić. Glutaminian sodu, sztuczny smak umami który tak lubimy, dodawany jest do mięs, chipsów, frytek, przypraw, sosów. Występuje naturalnie w większości produktów serach, grzybach,pomidorach, mięsie itp. Dlatego spożywany w nadmiarze może, wpływać na przekaz impulsów nerwowych, powodując rozdrażnienie i kołatanie serca. Od przetwarzanej żywności niestety nie ma odwrotu. Jesteśmy na nią skazani. Dlatego tak ważne jest świadomość tego, co jemy i działanie profilaktyczne oparte na prawidłowej diecie, w skład której powinno wchodzić dużo owoców i warzyw. Naturalne substancje w nich zawarte oczyszczą nasz organizm z wszechobecnych toksyn.
Na zdrowie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz