Ciągle
chodzi za mną przysłowiowe coś słodkiego. Chęć zjedzenia tego
czegoś napędza
mnie do eksperymentów kulinarnych. Chce, aby było oczywiście
zdrowo i legalnie słodko. Dzisiaj postanowiłam zrobić ryżowe
ciasto z funkcją fast zaspokajacz. Takie w sam raz naraz. Zjadam i
po sprawie. Wilk syty i owca cała. Dlatego więc zasiadłam do
poszukiwań inspiracji. Internet pęka w szwach od różnych
przepisów. Ale nie oszukujmy się. Cześć z nich często okazuje
się kulinarnym niewypałem. Ile razy musiałam wyrzucić efekt
swoich starań do kosza, już nie pamiętam. Produktów brak,
jedzenia też, pozostaje tylko
niesmak. Ale kto nie kombinuje, ten nie je.